III Liga Kobiet - MGKS Oława - Czarni Jelcz Laskowice 0:2 .
![III Liga Kobiet - MGKS Oława - Czarni Jelcz Laskowice 0:2 .](https://static.futbolowo.pl/assets/870/7/6/cb347270e490863a0a5b496be2491e7e31532f.jpg)
Długo wyczekiwany mecz derbowy zakończył się nieszczęśliwie, dla nas, 0:2 dla Jelcza Laskowic.
Spotkanie odbyło się o godzinie 11:00 na bocznym boisku obiektu OCKF w Oławie.
Pierwsza połowa spotkania nie wyłoniła dominującej drużyny. Każda ze stron zawzięcie walczyła o każdą piłkę, próbując stworzyć sytuację na objęcie prowadzenia. Gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Zarówno obrona gospodarzy, jak i gości, nie pozwalała przejść napastniczkom przeciwnych drużyn zbyt blisko bramki. Pierwsza okazja na zdobycie przewagi, dla zawodniczek z Jelcza, narodziła się z błędnie wykonanego podania w naszej linii obrony. Piłkę szybko przechwyciła zawodniczka z nr 24- Natalia Szura, która mocnym uderzeniem trafia w słupek. Z naszej strony sporo akcji wyprowadzających piłkę, jednak bez możliwości wykończenia i oddania strzału. Zawodniczki z Jelcza skutecznie spychały nasze Panie na skrzydła, skąd ciężko było nam wyprowadzić dalej piłkę. Do szatni drużyny schodziły bez żadnej bramki.
W drugiej połowie, nasze przeciwniczki od początku zaczęły grę wysokim pressingiem, przez co już w 2 minucie (42') padła pierwsza bramka dla gości- gola zdobyła Katarzyna Kamińska z rzutu wolnego. Nasze Panie nie podając się walczyły dalej, aby jak najszybciej wyrównać i odwrócić bieg wydarzeń. Nie sprzyjała nam jednak świetna passa linii obrony czarnych, jak i pogoda, która w połowie drugiej połowy dała nam w kość.
Zarówno w naszej drużynie jak i w drużynie czarnych, w drugiej połowie, zachodzą zmiany. U nas z boiska schodzi debiutująca dziś Julia Piotrowska, która oddaje swoją pozycję napastnika -Andżelice Płoszaj.
Kolejne groźne sytuacje ze strony czarnych, mają miejsce podczas wykonywania rzutów rożnych, które to bardzo precyzyjnie wykonuje zdobywczyni pierwszej bramki- Katarzyna Kamińska. Udaje nam się wyjść bez szwanku z tych uderzeń i szybko wyprowadzić kontrę.
W końcówce bardzo gęsto na naszej połowie - stworzyło okazje na szybkie wyprowadzanie piłki i szansę na stworzenie sytuacji wyrównującej, jednak stało się odwrotnie i zagęszczenie wykorzystała Katarzyna Stojanowska, która uciekła nam środkiem boiska i uderzyła, będąc już w polu karnym blisko lewego słupka ustalając tym samym wynik spotkania.
Dziewczyny walczyły do końca, niestety bez efektu bramkowego. Gratulujemy naszym przeciwniczkom a my gramy i trenujemy dalej! Następny mecz już za 2 tygodnie! Serdecznie zapraszamy!
W barwach Oławy zagrały:
Karolina Kozłowska (BR), Renata Mieszkuć, Marika Celmer, Ilona Ozga (C), Weronika Libera, Joanna Duszeńko-Michniewicz, Joanna Salamon, Beata Zięba, Julia Pawlak, Magda Jabłońska, Julia Piotrowska, Andżelika Płoszaj